
Najnowsze technologie takie jak Internet oraz bardzo szybko rozwijający się sektor elektroniczny wymuszają prawne regulacje.
Rosnąca automatyzacja jest postrzegana jako wielkie dobrodziejstwo dla ludzkości, ale niesie ze sobą też wiele zagrożeń. Nie trudno wyobrazić sobie źle zaprogramowane skrypty oprogramowania; błędy w kodzie mogą z łatwością doprowadzić do paraliżu sieci finansowych i transportowych. Nowe technologie narażone są także na ataki poprzez złośliwe oprogramowanie bądź ingerencje terrorystyczne.
Standardowym przykładem prawnych batalii na tle nowych technologii są walki o znak handlowy w związku z domenami internetowymi czy kwestie przetwarzania danych osobowych przez poszczególne podmioty polskiego (i nie tylko) prawa, zwłaszcza w kontekście europejskiej regulacji RODO.
Rosnąca automatyzacja jest postrzegana jako wielkie dobrodziejstwo dla ludzkości, ale niesie ze sobą też wiele zagrożeń. Któż pomoże lepiej, jeśli nie mediator mający w tym praktykę życiową i odpowiednią wiedzę?
Jako prawnik oraz przedsiębiorca posiadam bogate doświadczenie zawodowe w sektorze IT oraz najnowszych technologii. Posiadane wiedza oraz praktyka sprawiają, że z kolei zawód mediatora mogę realizować kompleksowo na tle takich sporów; co więcej, nieustający rozwój technologiczny pokazuje, że w Polsce brakuje wyspecjalizowanych prawników skłonnych rzetelnie pomóc w tych dziedzinach. Skorzystanie z mojej pomocy i możliwości mediacji ws. najnowszych technologii (czy też informatycznych) jest więc swego rodzaju odpowiedzią na zapotrzebowanie klientów.